Pogoń Mogilno - Kujawianka Izbica Kujawska

Piłkarze Kujawianki Izbica Kujawska w meczu na szczycie 8. kolejki IV ligi pokonali na wyjeździe Pogoń Mogilno 3:1 (2:1).

Pogoń Mogilno – Kujawianka Izbica Kujawska 1:3 (1:2).
Bramki: Mateusz Nawrocki (9) – Piotr Nawrocki (7), Radosław Łepski (33, wolny), Piotr Gląba (48).

Pogoń: Skowroński – Duszyński, Krajnyk ż, Melnyk (32. Urtnowski ż), Śmigielski – Chojnacki, Gorgoń (63. Aleksandrowicz), Kopliński ż (54. Mrówczyński), Jagielski, Łuczak (67. Łuczyszyn) – M. Nawrocki.

Kujawianka: Karolak - Nawrocki, Kwiatkowski, Mazurkiewicz, Łepski – Bistuła ż (67. Sobczak), Skupiński, Galanciak (90. Jędrzejewski), Tabaka ż (74. Biernacki ż), Brzeziński (79. Stokłosa) - Gląba.

Piłkarze Kujawianki do Mogilna pojechali bez trzech swoich zawodników: Kamila Kuropatwińskiego, Bartłomieja Mielczarka i Mateusza Mielczarka. Ich absencja spowodowana była ślubem Mateusza Mielczarka, a jego wybranką została siostra Kamila Kuropatwińskiego.

Już w 7 minucie spotkania po faulu na Łukaszu Galanciaku sędzia główny zawodów odgwizdał rzut wolny. Do futbolówki z bocznego sektora boiska podszedł Radosław Łepski, który dośrodkował w pole karne, a tam przy biernej postawie obrońców i bramkarza gospodarzy piłka trafiła do siatki.  Radość gości nie trwała zbyt długo, bowiem dwie minuty później dośrodkowanie Krzysztofa Chojnackiego na gola uderzeniem głową zamienił Mateusz Nawrocki. W kolejnych fragmentach spotkania gra się wyrównała. W 33 minucie po faulu na Jakubie Bistule goście wykonywali kolejny rzut wolny. Do piłki podszedł ponownie Radosław Łepski, który bezpośrednim strzałem z rzutu wolnego pokonał Mateusza Skowrońskiego. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie i Kujawianka schodziła do szatni z przewagą jednej bramki.

Drugą połowę lepiej rozpoczęli goście z Izbicy Kujawskiej. Dwie minuty po wznowieniu gry niecelnie zza linii pola karnego uderzał Filip Skupiński. W 48 minucie padała trzecia bramka dla Kujawianki. Dobrze grający w tym spotkaniu Radosław Łepski prostopadłym podaniem uruchomił Piotra Gląbe, który strzałem w długi róg umieścił piłkę w siatce. Siedem minut później dali o sobie znać gospodarze, ale Krystian Karolak dobrze wyszedł do prostopadłego podania adresowanego do Mateusza Nawrockiego i w porę zażegnał niebezpieczeństwo. W 60 minucie niecelnie na bramkę Pogoni po dośrodkowaniu z rzutu rożnego uderzał Łukasz Galanciak. Trzy minuty później strzał wprowadzonego w drugiej połowie Wiktora Mrówczyńskiego zablokowali obrońcy Kujawianki. Podopieczni Łukasza Bartczaka w tym fragmencie gry kontrolowali przebieg spotkania i skutecznie wybijali gospodarzy z rytmu. W końcówce spotkania strzał Wiktora Mrówczyńskiego minimalnie minął bramkę strzeżoną przez Krystiana Karolaka. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie i piłkarze Kujawianki wywieźli z Mogilna cenne trzy punkty.